Kielce
Makabryczne odkrycie w Kielcach. Martwy kot bez głowy i ogona na osiedlu Bocianek

Na osiedlu Bocianek w Kielcach doszło do bulwersującego odkrycia. Podczas wieczornego spaceru jedna z mieszkanek natknęła się na martwego kota. Zwierzę było pozbawione głowy i ogona.
Zgłoszenie wpłynęło do kieleckiej policji w piątek. Jak poinformowała stacja TVP3 Kielce, kota znaleziono w pobliżu przystanku autobusowego, w sąsiedztwie jednego z bloków.
Mieszkanka, która natknęła się na zwierzę, była wyraźnie wstrząśnięta.
– To był okropny widok. W pierwszej chwili myślałam, że może to wynik ataku innego zwierzęcia, ale sposób, w jaki kot został okaleczony, budzi poważne wątpliwości – opowiadała kobieta reporterom TVP3 Kielce.
Podobne odczucia mają inni mieszkańcy osiedla.
– Rana wyglądała na równą, jak po cięciu narzędziem. Nie przypominało to obrażeń typowych dla potrącenia czy ataku dzikiego zwierzęcia – mówił jeden z sąsiadów.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Zabezpieczono monitoring z okolicy, a ciało zwierzęcia przekazano do zakładu higieny weterynaryjnej, gdzie ma zostać przeprowadzona sekcja.
– Sprawdzamy wszystkie możliwe wątki. Na tym etapie nie można wykluczyć, że doszło do przestępstwa – poinformował asp. Tomasz Klimczewski.
W sprawę zaangażowały się także organizacje prozwierzęce. Ich przedstawiciele apelują, by wszelkie przypadki przemocy wobec zwierząt zgłaszać bez wahania.
– To nie pierwsza taka sytuacja. Mieliśmy już przypadki zatruwania kotów czy strzelania do nich z wiatrówek – przypomina Katarzyna Trela z Domowego Azylu dla Zwierząt.
Tylko w tym roku świętokrzyska policja otrzymała ponad 30 zgłoszeń związanych ze znęcaniem się nad zwierzętami. W niektórych przypadkach zapadają surowe wyroki – jak ten, w którym mężczyzna z gminy Masłów został skazany na niemal dwa lata więzienia za szczególnie brutalne traktowanie psa.
Zgodnie z obowiązującym prawem, za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Śledczy z Kielc zapowiadają, że będą szczegółowo wyjaśniać, co wydarzyło się na osiedlu Bocianek.
Źródło: TVP3 Kielce