Nawet 2 lata więzienia może grozić 49-letniemu mieszkańcowi Kielc, który został ujęty przez funkcjonariusza Społecznej Straży Rybackiej. Rzecz działa się wczoraj przed godziną 21 nad zalewem kieleckim. Ujęty mężczyzna postanowił zarzucić sieć w miejscu tarliska ryb, jak się okazało zrobił to nielegalnie.
Wczoraj przed godziną 21 z dyżurnym kieleckiej komendy skontaktował się 40-letni funkcjonariusz Społecznej Straży Rybackiej, który informował, że dokonał ujęcia mężczyzny dokonującego nielegalnego połowu ryb na zalewie kieleckim. Policjanci, którzy udali się na miejsce zastali tam zgłaszającego i ujętego przez niego 49-latka. Jak ustalili interweniujący funkcjonariusze, mężczyzna w miejscu, gdzie znajduje się tarlisko ryb zarzucił sieć. Fakt wyciągania jej z wody zauważył zgłaszający 40-latek, który nie pozostał obojętny na sytuację i o wszystkim powiadomił policjantów. 49-letni „rybak” był nietrzeźwy. Jego badanie stanu trzeźwości wykazało 1,5 promila alkoholu w organizmie. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie, bowiem za łowienie ryb bez zezwolenia i za pomocą sieci, do czego ma prawo tylko i wyłącznie osoba lub podmiot uprawniony do rybołówstwa, może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
MPK / KPP
