Kielce
Znalazł niewybuchy i zabrał je do domu
Spore kłopoty czekają 19-letniego mieszkańca gminy Nowa Słupia. Nastolatek zamiast powiadomić służby o znalezieniu niewybuchów z okresu II Wojny Światowej, zabrał je z miejsca i przechowywał w miejscu zamieszkania. Ostatecznie oba pociski zostały zabezpieczone przez patrol saperski, a nastolatek odpowie za posiadanie amunicji bez wymaganego zezwolenia. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisariatu Policji w Bodzentynie złożyli służbową wizytę na jednej z posesji w gminie Nowa Słupia, którą zamieszkuje 19-latek. Mundurowi podejrzewali, że mężczyzna może posiadać pociski artyleryjskie z okresu II Wojny Światowej, co też postanowili sprawdzić w minioną środę. Jak się okazało, ich przewidywania były niezwykle trafne, bowiem w pomieszczeniach gospodarczych na terenie działki znaleźli dwa niewybuchy. Jeden z nich, pocisk artyleryjski znajdował się w kuchni letniej, drugi z kolei to granat moździerzowy, który leżał na podłodze opuszczonego domu. Oba znaleziska zostały podjęte przez patrol saperski dzień później. Do momentu teren posesji był w nadzorze policjantów, aby nie dopuścić do wstępu osób postronnych.
Jak się okazało w toku czynności wykonywanych na miejscu, nastolatek około dwóch lat temu znalazł oba pociski w lesie. Jeden z nich rozbroił w miejscu znaleziska, drugi uzbrojony przyniósł na teren swojej posesji. Teraz 19-latka czekają nie lada kłopoty bowiem kodeks karny za posiadanie amunicji bez wymaganego zezwolenia, przewiduje kare do 8 lat pozbawienia wolności.
MPK / KPP