Kraj
G. Braun: spotkanie Trumpa i Zełenskiego pokazało, co warte są wieczna przyjaźń i strategiczne sojusze

Spotkanie prezydentów Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego pokazało, co warta jest wieczna przyjaźń i strategiczne sojusze, gdy zmieni się administracja – powiedział w sobotę w Bydgoszczy kandydat na prezydenta Grzegorz Braun.
Piątkowe rozmowy Trumpa i Zełenskiego w Gabinecie Owalnym, w sprawie umowy dotyczącej ukraińskich zasobów mineralnych, zakończyły się fiaskiem. Wywiązała się kłótnia, zakończona przedwczesnym opuszczeniem Białego Domu przez prezydenta Ukrainy.
Braun, będący prezesem Konfederacji Korony Polskiej, na spotkaniu z wyborcami powiedział, że prezydent Trump „wykonał zwrot przez rufę, z dnia na dzień odtrąbił całą wojnę i zrugał prezydenta kijowskiego”.
Kandydat podkreślił, że to nie wyglądało dobrze i tak nie powinno być, ale cieszy się z tego „pokazu”, bo był to moment prawdy z obu stron.
„Państwo widzicie, co jest warta wieczna przyjaźń i strategiczne sojusze z ludźmi, którzy wymienią sobie potem administrację i ten nowy mówi: ale mnie przy tych starych umowach nie było. Dokładnie, jak (Winston) Churchill ze (Stanisławem) Mikołajczykiem” – mówił do zebranych europoseł.
Braun, odnosząc się w tym kontekście do spraw polskich, powiedział, że „trzeba skończyć z polityką wieszania się u cudzej klamki na Wschodzie i Zachodzie”, bo nie doprowadzi do niczego dobrego.
Europoseł mówił też, że polskie bezpieczeństwo narodowe zostało oddane do Waszyngtonu, do Paktu Północnoatlantyckiego.
„Rezultaty są takie, że bezpieczeństwo nie jest zapewniane Polakom przez własne państwo, a cudze państwa poczynające sobie śmiało na naszym terytorium nie zajmują się zapewnianiem Polakom bezpieczeństwa, tylko wręcz przeciwnie, sprowadzają niebezpieczeństwo na Polskę” – przekonywał kandydat na prezydenta. (
rau/ malk/ pap