Dodano
2 tygodnie temu•
Autor:
Złoty SpotterW ubiegły piątek w Starachowicach doszło do kolejnego oszustwa, którego ofiarą padła 87-letnia kobieta. Mimo wielu ostrzeżeń i apeli, seniorka straciła swoje oszczędności w wyniku przemyślanego działania przestępców, którzy wykorzystali metodę „na wypadek drogowy”.
Cała sytuacja zaczęła się od telefonu, który odebrała starsza pani. Oszustka, podszywając się pod bliską osobę, poinformowała, że wnuczka kobiety miała poważny wypadek samochodowy i natychmiast potrzebuje pieniędzy, aby „załatwić sprawę”. Aby jeszcze bardziej uwiarygodnić swoje kłamstwo, w trakcie rozmowy w tle odezwała się rzekoma wnuczka, prosząc o pomoc. Niestety, przerażona sytuacją kobieta uwierzyła w tę dramatyczną historię.
Wieczorem do jej domu przyszedł mężczyzna, któremu przekazała spakowaną wcześniej kwotę – 38 000 złotych oraz 1300 dolarów, myśląc, że ratuje wnuczkę. Dopiero późniejszy telefon od prawdziwej wnuczki uświadomił seniorkę, że padła ofiarą oszustwa.
Takie przypadki pokazują, jak bezwzględni potrafią być przestępcy, którzy manipulują starszymi osobami, wykorzystując ich dobre serce i troskę o najbliższych. Umiejętnie prowadzą rozmowy, aby zdobyć zaufanie i wyłudzić pieniądze, nie dając swoim ofiarom czasu na przemyślenie sytuacji.
Pamiętajmy, że policja nigdy nie żąda od nikogo przekazywania pieniędzy. Jeżeli otrzymamy telefon od osoby proszącej o pieniądze, niezależnie od tego, jak wiarygodna wydaje się historia, zachowajmy ostrożność. W takiej sytuacji należy natychmiast przerwać rozmowę, nie podawać żadnych danych i niezwłocznie poinformować o sprawie policję, rodzinę lub sąsiadów. Tylko w ten sposób możemy uchronić się przed podobnymi przestępstwami.