Świąteczny weekend pod znakiem jazdy na podwójnym gazie w powiecie jędrzejowskim

Mimo licznych apeli i kampanii społecznych, niektórzy wciąż decydują się wsiąść za kierownicę po alkoholu. Świąteczny weekend w powiecie jędrzejowskim przyniósł aż trzy takie przypadki – i wszystkie zakończyły się interwencją policji oraz zatrzymaniem nietrzeźwych kierowców.

Do pierwszego z incydentów doszło w niedzielny poranek w miejscowości Jasieniec. Służby otrzymały zgłoszenie o osobowej skodzie, która miała być prowadzona przez pijanego kierowcę. Auto odnaleziono porzucone w rowie, a niedaleko – 58-letniego mężczyznę z kluczykami w kieszeni. Choć początkowo zaprzeczał, że to on siedział za kierownicą, na miejscu znalazł się świadek, który jednoznacznie wskazał go jako sprawcę. Badanie alkomatem nie pozostawiło złudzeń – 2,6 promila alkoholu. Jak się okazało, mężczyzna nie po raz pierwszy miał konflikt z prawem za podobne zachowanie.

Kolejny przypadek miał miejsce tego samego dnia po południu. Na jednym z odcinków trasy ekspresowej S7 w miejscowości Brzegi patrol drogówki zatrzymał 50-latka jadącego motorowerem. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu. Kilka godzin później, również na S7, funkcjonariusze zatrzymali kierowcę opla – 42-letniego mieszkańca powiatu opatowskiego. Tym razem wynik był niższy, ale wciąż przekraczał dopuszczalne normy.

Wszyscy trzej mężczyźni odpowiedzą teraz przed sądem. Grozi im nie tylko wysoka grzywna i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów, ale również kara pozbawienia wolności – nawet do trzech lat. Policjanci przypominają, że prowadzenie pod wpływem alkoholu to nie tylko wykroczenie, ale realne zagrożenie dla życia i zdrowia – zarówno kierowcy, jak i innych uczestników ruchu.