Dodano
7 miesięcy temu•
Autor:
Szafirowy SpotterKielecka GDDKiA naliczyła kary konsorcjum na czele z dawną firmą Salini (obecnie WeBuild) za opóźnienia w budowie odcinka drogi ekspresowej S7 Chęciny – Jędrzejów. Sprawa trafiła do sądu.
Niespełna 21,5km odcinek drogi ekspresowej S7 Chęciny – Jędrzejów łączy wybudowaną w 2013 roku obwodnicę Kielc z wschodnią obwodnicą Jędrzejowa. Kontrakt na realizację w trybie buduj został podpisany w czerwcu 2015 roku. Inwestycje o wartości 585,7 mln złotych powierzono konsorcjum Salini Polska, Salini Impregilo oraz Todini Costruzioni Gene. Droga miała być oddana do użytku jesienią 2017 roku. Termin oddania był jednak kilkukrotnie przesuwany. Wykonawca zgłaszał problemy z przełożeniem linii wysokiego napięcia w okolicach Chęcin czy też złe warunki pogodowe. Część z tych uwag zostały uwzględnione. Ostateczny termin wynikający z aneksu umowy został ustalony na listopad 2018 roku.
Inwestycje oddawano etapami na podstawie odrębnych decyzji o pozwoleniu na użytkowanie. Po upływie wyznaczonego, przesuniętego terminu, budowa wciąż nie była ukończona. W realizacji były jeszcze m.in. most w Brzegach w ciągu dawnej drogi krajowej nr 7, odcinki dróg dojazdowych i MOPy. Ostatnia decyzja na użytkowanie została wydana 14 października 2020 roku i dotyczyła miejsca obsługi podróżnych.
Za opóźnienia inwestor naliczył kary. Jak informuje Gazeta Wyborcza, obecnie kwota wyegzekwowanych kar wynosi niemal 70 mln zł. Wykonawca jednak nie zgadza się z ich wysokością i walczy z GDDKiA w sądzie. Sprawa jest w toku.
Sławomir Peszko i Radosław Majewski poprowadzą piłkarskie warsztaty dla dzieci w Świętokrzyskiem
Rozbita zorganizowana szajka oszustów
„Bezgotówkowe” zakupy i weekend w policyjnej celi
Wojewódzkie obchody Święta Policji (dużo zdjęć)
Planowana zmiana organizacji ruchu na S7 – obwodnica Kielc
Awans dla 63 funkcjonariuszy (zdjęcia)