Wypadek w powiecie kieleckim – służby sprawdzają, czy kierowca był pod wpływem [zdjęcia]

We wtorkowy wieczór, na wysokości zjazdu do Jaskini Raj w miejscowości Dobrzączka, doszło do groźnego wypadku drogowego. Początkowe zgłoszenie sugerowało zderzenie trzech pojazdów, jednak po przybyciu na miejsce służby ustaliły, że w kolizji brały udział dwa samochody – kia i opel.

Według wstępnych ustaleń, 37-letni kierowca kii jechał w kierunku Chęcin, gdy nagle w bok jego pojazdu uderzył opel, kierowany przez 33-letniego mężczyznę. W wyniku zderzenia kia wpadła do rowu i dachowała. Poszkodowany kierowca trafił do szpitala, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Okoliczności wypadku budzą dodatkowe wątpliwości, ponieważ od sprawcy kolizji wyczuwalna była woń alkoholu. Mężczyzna odmówił badania alkomatem, dlatego pobrano mu krew do dalszych badań, które wykażą, czy był pod wpływem alkoholu lub innych substancji odurzających.

Na miejscu zdarzenia pracowały służby, które zabezpieczały teren i ustalały dokładny przebieg wypadku. Śledztwo w tej sprawie jest w toku, a jeśli badania potwierdzą obecność alkoholu u 33-letniego kierowcy, mogą mu grozić surowe konsekwencje.