Baćkowice Bałtów Bejsce Bieliny Bliżyn Bodzechów Bodzentyn Bogoria Brody Busko-Zdrój Chęciny Chmielnik Ćmielów Czarnocin Daleszyce Dwikozy Działoszyce Fałków Gnojno Górno Gowarczów Imielno Iwaniska Jędrzejów Kazimierza Wielka Kielce Kije Klimontów Kluczewsko Końskie Koprzywnica Kraj Krasocin Kunów Łączna Łagów Lipnik Łoniów Łopuszno Łubnice Małogoszcz Masłów Michałów Miedziana Góra Mirzec Mistrzowie parkowania Mniów Morawica Moskorzew Nagłowice Nowa Słupia Nowy Korczyn Obrazów Oksa Oleśnica Opatów Opatowiec Osiek Ostrowiec Świętokrzyski Ożarów Pacanów Pawłów Piekoszów Pierzchnica Pińczów Połaniec Radków Radoszyce Raków Ruda Maleniecka Rytwiany Sadowie Samborzec Sandomierz Secemin Sędziszów Sitkówka-Nowiny Skalbmierz Skarżysko Kościelne Skarżysko-Kamienna Słupia Słupia Konecka Smyków Sobków Solec-Zdrój Stąporków Starachowice Staszów Stopnica Strawczyn Suchedniów Szydłów Tarłów Tuczępy Wąchock Waśniów Wilczyce Wiślica Włoszczowa Wodzisław Wojciechowice Zagnańsk Zawichost Złota
MZ: 5706 nowych zakażeń koronawirusem, zmarło 59 osób z COVID-19Dodano
2 tygodnie temu•
Autor:
Diamentowy SpotterW nocy z soboty na niedzielę na prywatnej posesji w gminie Masłów doszło do kradzieży z włamaniem, gdzie łupem padł czterokołowiec, którego wartość wyceniono na 25 000 złotych. Utracony pojazd został odnaleziony, a pies tropiący doprowadził policjantów do 40-latka podejrzanego o kradzież z włamaniem, za co może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę przed godziną 5 nad ranem do funkcjonariuszy z Komisariatu Policji I w Kielcach wpłynęło zgłoszenie o kradzieży. Na terenie posesji w gminie Masłów ktoś przeciął siatkę ogrodzeniową, po czym ukradł quada. Na miejsce kradzieży udali się policjanci z komisariatu przy ul. Na Stoku oraz przewodnik z psem tropiącym. Właściciel skradzionego pojazdu wycenił utracony sprzęt na 25 000 złotych. W trakcie czynności, które policjanci wykonywali na miejscu zdarzenia okazało się, że sprawca kradzieży na czterokołowcu wjechał do lasu gdzie porzucił pojazd w okolicach Mąchocic Kapitulnych. Pies podjął trop i doprowadził funkcjonariuszy do jednego z domów, gdzie na terenie posesji, za garażem znajdował się 40-latek. Ustalenia poczynione przez policjantów na miejscu kradzieży pojazdu i na posesji gdzie ujawnili mężczyznę jednoznacznie wskazały na to, że to właśnie 40-latek dopuścił się kradzieży, do czego się przyznał. Jak się okazało, porzucił go w lesie bo najprawdopodobniej doszło do awarii i pojazd utknął w miejscu. Mężczyzna został zatrzymany i odpowie za kradzież z włamaniem, za co może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
MPK / KPP