Zaginięcie psa zaskoczyło wszystkich – finał tej historii był nieoczekiwany

Niecodzienny przebieg miała interwencja policjantów w jednej z miejscowości na terenie gminy Sitkówka-Nowiny. Właściciel psa zgłosił funkcjonariuszom, że jego pupil zniknął w tajemniczych okolicznościach i podejrzewał, że został skradziony. Jednak rozwiązanie zagadki okazało się zupełnie inne, niż ktokolwiek mógł przypuszczać.

Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci z Komisariatu w Chęcinach udali się na miejsce, by wyjaśnić sprawę. Właściciel czworonoga twierdził, że zwierzę nie miało możliwości samodzielnego oddalenia się z posesji, co skłoniło go do podejrzeń o kradzież. Funkcjonariusze przeanalizowali dostępny monitoring oraz przeszukali teren. Wkrótce dokonano niepokojącego odkrycia – pies wpadł do zbiornika na nieczystości i nie był w stanie samodzielnie się wydostać.

Zwierzę znajdowało się w opłakanym stanie, ale na szczęście wciąż żyło. Funkcjonariusze natychmiast wezwali na pomoc straż pożarną, która podjęła akcję ratunkową. Dzięki szybkiej reakcji służb, pies został bezpiecznie wydobyty na powierzchnię.

Zakończenie tej historii mogło być zupełnie inne, jednak na szczęście właściciel czworonoga zareagował na czas, a interwencja służb pozwoliła uratować zwierzę. Ta sytuacja przypomina, jak ważne jest dokładne sprawdzenie wszystkich okoliczności, zanim wyciągniemy pochopne wnioski.