Mercedes dachował, za kierownicą radny. Alkomat pokazał ponad 2 promile [ZDJĘCIA]

W zdarzeniu, do którego doszło 13 stycznia w Zaborowicach (gmina Mniów) brał udział szef klubu radnych Nowy Powiat w Końskich i wiceprzewodniczący Nowej Lewicy w województwie – informuje Wyborcza Kielce. Mercedes, za kierownicą którego siedział Robert Plech, wypadł z drogi i dachował. Badanie alkomatem pokazało 2,3 promila alkoholu.

Robert Plech miał nie odnieść większych obrażeń. Pobrano od niego krew i jeśli wynik z alkomatu się potwierdzi, kierowcy zostaną postawione zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwym i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. 

Wczoraj (13 stycznia – przyp. red.) o godzinie 22:38 zostaliśmy zadysponowani przez SKKM PSP w Kielcach do dachowania samochodu osobowego w miejscowości Zaborowice. Po dotarciu na miejsce zastaliśmy druhów z OSP Zaborowcie, ZRM oraz pojazd marki Mercedes znajdujący się poza jezdnią, przewrócony na dach. Kierowca został ewakuowany z wraku pojazdu przez zgłaszającego przed przybyciem jednostek OSP i przekazany ratownikom medycznym. Działaniem przybyłych na miejsce zastępów straży pożarnej należało zabezpieczenie miejsca zdarzenia, oświetlenie terenu, odpięcie akumulatora w rozbitym pojeździe, postawienie auta na koła, przeszukanie terenu wokół auta w celu wykluczenia innych pasażerów, a także usunięcie za pomocą pilarki spalinowej ściętego drzewa blokującego jezdnie. O godzinie 01:20 na polecenie KDR udaliśmy się do koszar – czytamy na Facebooku OSP Mniów.

Sprawę dla Wyborczej skomentował poseł i szef Nowej Lewicy w województwie Andrzej Szejna.

– Robert Plech złożył już rezygnację z członkostwa w partii, którą przyjąłem. Mogę tylko wyrazić ubolewanie, że doszło do takiego zdarzenia – powiedział Szejna.