Końskie
Zgubił telefon, ktoś go sobie „przywłaszczył”. Straty sięgają kilku tysięcy złotych

W niedzielne popołudnie, 6 kwietnia, w popularnej turystycznej miejscowości Sielpia Wielka doszło do incydentu, który dla jednej osoby zakończył się dużą stratą finansową. Zaginął tam telefon jednej z prestiżowych marek, a wszystko wskazuje na to, że ktoś go znalazł – i postanowił nie oddać właścicielowi.
Urządzenie warte około 4500 złotych najprawdopodobniej wypadło właścicielowi w trakcie spaceru lub chwilowego postoju. Zamiast jednak trafić z powrotem do zgubionej osoby lub na policję, trafiło – jak wszystko na to wskazuje – do cudzej kieszeni.
Sprawą zajmują się funkcjonariusze z Końskich, którzy poszukują osoby, która przywłaszczyła telefon. Choć wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, takie działanie również jest przestępstwem – i może skutkować odpowiedzialnością karną.