Iwaniska
Pożar drewnianego domu w Borkowie – mieszkańcy zdążyli uciec przed ogniem

W sobotnie popołudnie w miejscowości Borków (pow. opatowski, gmina Iwaniska) doszło do groźnego pożaru drewnianego domu. Choć budynek był niedawno remontowany, płomienie błyskawicznie zajęły jego elewację i dach. Na miejscu interweniowało sześć zastępów straży pożarnej, a akcja gaśnicza trwała kilka godzin.
Dom w ogniu – czteroosobowa rodzina uciekła w ostatniej chwili
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do służb kilka minut przed godziną 15:00. W chwili, gdy w budynku pojawił się ogień, przebywało w nim dwoje dorosłych i dwoje dzieci. Na szczęście wszyscy zdążyli się ewakuować, zanim płomienie rozprzestrzeniły się na dach.
Według wstępnych ustaleń przyczyną pożaru mogła być awaria instalacji elektrycznej, która doprowadziła do zapalenia się zewnętrznej ściany domu. Ponieważ budynek był ocieplony zarówno od zewnątrz, jak i od wewnątrz, ogień szybko przedostał się pod pokrycie dachowe.
Strażacy walczyli z ogniem przez kilka godzin
W akcji ratunkowej brało udział blisko 30 strażaków. Po opanowaniu żywiołu konieczne było rozebranie części nadpalonej ściany oraz fragmentu dachu, by upewnić się, że ogień nie tli się pod powierzchnią. Dodatkowo ratownicy użyli kamery termowizyjnej do dokładnego sprawdzenia pogorzeliska.
Po zakończeniu działań strażacy zabezpieczyli uszkodzone fragmenty domu plandekami. Jak przekazano, poszkodowana rodzina znalazła tymczasowe schronienie u bliskich.






