Zamiast odzyskać prawo jazdy stracił je na dłużej

Policjanci z Komisariatu w Działoszycach zatrzymali wczoraj po godzinie 22 kierowcę volkswagena, który mimo obowiązującego zakazu prowadzenia pojazdów postanowił usiąść za kierownicą. 43-letni mężczyzna miał do końca zakazu zaledwie kilkanaście dni – jego termin upływał 9 lutego. Teraz, zamiast odzyskać uprawnienia, może spodziewać się znacznie surowszych konsekwencji.

Do interwencji doszło w miejscowości Chmielów. Policjanci, sprawdzając dane kierowcy w systemie, odkryli, że mężczyzna wciąż objęty jest sądowym zakazem prowadzenia pojazdów. Gdyby tylko wykazał się odrobiną cierpliwości, już za niecałe dwa tygodnie mógłby legalnie wrócić za kierownicę. Tymczasem teraz musi liczyć się z kolejnym postępowaniem karnym, które może skutkować jeszcze dłuższym zakazem oraz surową karą.

Prowadzenie pojazdu pomimo sądowego zakazu to poważne przestępstwo, określone w art. 244 Kodeksu karnego. Grozi za nie kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. W przypadku recydywy sąd może wymierzyć jeszcze surowszą karę, a także przedłużyć zakaz prowadzenia pojazdów na kolejne lata.

Policja po raz kolejny apeluje o rozwagę. Złamanie zakazu może wiązać się z poważnymi konsekwencjami, które utrudnią życie zawodowe i prywatne sprawcy. Czasem warto poczekać – niecierpliwość może kosztować znacznie więcej, niż kilka dni bez samochodu.