Sandomierz
Pożar dostawczego auta w Sandomierzu. Kierowca ewakuował zwierzęta [zdjęcia]

W niedzielne przedpołudnie na jednej z ulic w Sandomierzu doszło do niebezpiecznego zdarzenia – w dostawczym citroenie nagle wybuchł pożar. Ogień pojawił się w komorze silnika, prawdopodobnie w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej.
Do incydentu doszło kilkanaście minut po godzinie 11 w pobliżu szpitala powiatowego przy ulicy Dobkiewicza. Samochodem podróżował mężczyzna, który w przestrzeni ładunkowej przewoził klatki z papugami oraz królika.
Na szczęście kierowca zareagował błyskawicznie – zanim na miejsce dotarła straż pożarna, zdołał samodzielnie wynieść zwierzęta z płonącego pojazdu. Dzięki temu papużki oraz królik nie odniosły żadnych obrażeń.
Przybyli na miejsce strażacy szybko ugasili ogień, a następnie za pomocą kamery termowizyjnej sprawdzili auto, by wykluczyć możliwość ponownego zapłonu.
Nikomu nic się nie stało, jednak samochód został poważnie uszkodzony. Sprawą przyczyn pożaru zajmą się odpowiednie służby.


