Tragedia w Sandomierzu. Pożar pustostanu pochłonął życie mężczyzny [zdjęcia]

W nocy z poniedziałku na wtorek (8/9 kwietnia) doszło do tragicznego pożaru w Sandomierzu. Ogień wybuchł w opuszczonym budynku przy ulicy Ostrówek. Choć dwie osoby zdołały uciec przed płomieniami na dach i zostały uratowane przez strażaków, jednej nie udało się przeżyć.

Zgłoszenie o pożarze wpłynęło tuż po północy. Na miejsce natychmiast ruszyło kilka zastępów straży pożarnej. Gdy ratownicy dotarli na miejsce, płomienie objęły już znaczną część budynku. Na dachu znajdowała się para – kobieta i mężczyzna – która zdołała uciec przed ogniem, ale była uwięziona bez możliwości zejścia. Z pomocą podnośnika strażacy ewakuowali oboje i przekazali ich zespołowi ratownictwa medycznego.

W trakcie działań ratunkowych pojawiły się informacje, że w środku może znajdować się jeszcze jedna osoba. Niestety, podczas przeszukiwania wnętrza znaleziono ciało mężczyzny. Ofiara, w wieku około 50 lat, zginęła w wyniku pożaru. Trwa ustalanie jego tożsamości.

Ranni – 44-letnia kobieta i 42-letni mężczyzna – trafili do szpitala. Policja pod nadzorem prokuratury bada teraz przyczyny i okoliczności tragedii. Wstępne ustalenia wskazują na zaprószenie ognia na parterze budynku.

W akcji gaśniczej brało udział siedem zastępów straży pożarnej i łącznie 19 ratowników. Działania trwały ponad trzy godziny.

Jak informują służby, od początku roku na terenie województwa świętokrzyskiego doszło już do niemal 400 pożarów, w których życie straciło 11 osób. Po raz kolejny tragiczna noc przypomina o tym, jak groźne mogą być ogień i zaniedbane budynki.