Policjanci ze Skarżyska zatrzymali złodzieja luksusowego mercedesa (zdjęcia)

W niedzielę w Skarżysku-Kamiennej policjanci zatrzymali 37-letniego mężczyznę ze Starachowic, który prowadził skradzionego w Niemczech mercedesa. Mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa, za co grozi mu nawet pięć lat więzienia. Auto o wartości 35 000 euro wkrótce wróci do właściciela.

W niedzielę około godziny 13 dyżurny skarżyskiej policji otrzymał zgłoszenie o poruszającym się w kierunku miasta mercedesie, który dzień wcześniej został skradziony w Niemczech. Zgłaszający poinformował, że samochód był wystawiony na sprzedaż, jednak po wizycie potencjalnego kupca wystąpiły problemy z jego zamknięciem. Pomimo wielu prób, auto zostało zabezpieczone, ale następnego dnia rano okazało się, że zostało skradzione z posesji.

Dzięki współpracy polskich i niemieckich służb udało się namierzyć pojazd, który dzięki GPS-owi zlokalizowano w województwie świętokrzyskim, jadący w kierunku Skarżyska-Kamiennej. Na ulicy Wojska Polskiego policjanci zauważyli skradziony samochód na holenderskich tablicach rejestracyjnych. Kryminalni i drogówka szybko skoordynowali swoje działania, blokując pojazd na ulicy Legionów i zatrzymując kierowcę.

Za kierownicą siedział 37-latek ze Starachowic, znany policji z wcześniejszych przestępstw. W aucie znaleziono drugi komplet holenderskich tablic rejestracyjnych, kominiarkę i krótkofalówkę. Mężczyzna twierdził, że kupił samochód w Holandii, jednak nie posiadał żadnych dokumentów potwierdzających transakcję. Został zatrzymany, a pojazd trafił na policyjny parking.

We wtorek mężczyzna usłyszał zarzut umyślnego paserstwa i stanął przed prokuratorem. Objęto go dozorem policyjnym, zakazem opuszczania kraju i poręczeniem majątkowym. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Śledczy będą badać, jak dokładnie 37-latek wszedł w posiadanie mercedesa. Auto o wartości 35 000 euro wkrótce wróci do właściciela.

Opr. JG
źródło: KPP Skarżysko – Kamienna