Mirzec
Trzy psy zniszczyły mu życie. Teraz Łukasz potrzebuje naszej pomocy

Jeszcze kilka dni temu Łukasz był zdrowym, pełnym sił 30-latkiem, który pracował jako mechanik i zawsze pomagał innym. Dziś leży w szpitalu po brutalnym ataku trzech agresywnych psów. Jego ciało jest poranione, ręka być może nigdy nie odzyska sprawności, a on sam stoi przed najtrudniejszą walką w życiu – o powrót do sprawności, samodzielności i nadziei. Trwa zbiórka pieniędzy na jego leczenie i rehabilitację.
Do tragedii doszło 5 maja w miejscowości Osiny w powiecie starachowickim. Łukasz dostał telefon od swojej babci – była przerażona, bo w pobliżu biegał groźny pies. Bez chwili namysłu rzucił się jej na pomoc. Gdy dotarł na miejsce, sytuacja była już dramatyczna – pojawiły się jeszcze dwa kolejne psy, łącznie trzy amstaffy, które brutalnie go zaatakowały.
Łukasz nie miał szans.
Został dotkliwie pogryziony – stracił część łydki, nosa, ma poszarpaną głowę, a jego lewa ręka jest w bardzo poważnym stanie. To dramatyczny cios dla człowieka, który na co dzień pracował rękami. Niedawno przeszedł też operację kolana – to również zostało uszkodzone.
Na miejsce błyskawicznie wezwano służby ratunkowe. Dzięki ich szybkiej reakcji i lotniczemu transportowi do szpitala udało się uratować mu życie. Obecnie Łukasz przebywa w Krakowie, gdzie lekarze walczą o jego sprawność. Ale to dopiero początek – przed nim długie miesiące leczenia, operacji i bolesnej rehabilitacji.
Bliscy Łukasza ruszyli ze zbiórką środków, które mają mu pomóc wrócić do życia. Potrzebne będą protezy, specjalistyczna opieka, kosztowna rehabilitacja i zapewnienie mu podstawowych warunków do życia.
Link do zbiórki: https://zrzutka.pl/pomozmy-lukaszowi-stanac-na-nogi-po-brutalnym-ataku-psow
Każda złotówka to realna szansa na to, że Łukasz znów stanie na nogi – dosłownie i w przenośni. Dla Ciebie to może drobny gest, dla niego – droga do odzyskania życia.