Pawłów
Pożar dostawczego samochodu w Rzepinie Kolonii. Właściciel auta z obrażeniami głowy trafił do szpitala

W nocy z poniedziałku na wtorek w miejscowości Rzepin Kolonia w powiecie starachowickim doszło do dramatycznego incydentu. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane o pożarze dostawczego renaulta trafic około godziny 2:00. Na miejscu strażacy zastali całkowicie płonący pojazd oraz jego właściciela, który doznał poważnych obrażeń głowy.
Eksplozja i pożar
Podczas akcji gaśniczej strażacy odkryli w pojeździe butlę z gazem z uszkodzonym zaworem. Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń Echa Dnia, właściciel samochodu, będąc wewnątrz pojazdu, najprawdopodobniej sam uszkodził zawór. Gaz zaczął się ulatniać, co doprowadziło do eksplozji wewnątrz auta. Siła wybuchu wyrzuciła mężczyznę z samochodu, powodując obrażenia głowy, a sam pojazd natychmiast stanął w płomieniach.
Działania służb
Aspirant Paweł Kusiak z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach potwierdził, że 41-letni właściciel samochodu został przetransportowany do szpitala. – „Był przytomny, ale miał obrażenia głowy. Badanie wykazało, że znajdował się pod wpływem alkoholu – miał ponad 2,5 promila” – wyjaśnił funkcjonariusz.
Wątpliwości i dalsze postępowanie
Obecnie policja bada szczegóły tego zdarzenia. Nie jest jasne, co skłoniło mężczyznę do manipulowania butlą z gazem w tak niebezpieczny sposób. Sprawa pozostaje przedmiotem śledztwa.
To niecodzienne i dramatyczne wydarzenie wywołało poruszenie w lokalnej społeczności. Na szczęście nikomu innemu nic się nie stało, a strażacy sprawnie opanowali pożar. Mimo to pozostaje pytanie, czy całego incydentu można było uniknąć.