Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej przeszedł wiele przemian odkąd po raz pierwszy usłyszeliśmy o nieznanym nam wcześniej wirusie SARS-CoV-2. Kilkakrotnie stawał się szpitalem jednoimiennym, przyjmującym pacjentów chorych na COVID-19. Powroty do normalności za każdym razem wiązały się z dużymi wyzwaniami dla pracowników placówki. Od 1 kwietnia tego roku starachowicki szpital znów działa w trybie „nie-covidowym”. O bieżącej sytuacji placówki podczas poniedziałkowej konferencji opowiadała doktor Jolanta Kręcka, pełniąca obowiązki dyrektora starachowickiego szpitala.
Od 1 kwietnia wszystkie oddziały PZOZ są otwarte i działają pełną parą. Tym razem przygotowanie szpitala do powrotu do normalnego trybu działania zajęło kilka dni. W ubiegłym roku trwało to 3 miesiące i nie zdążyło się zakończyć, nim placówkę znów przekształcono w szpital jednoimienny. Przygotowania wymagały wiele pracy – objęły m.in. demontaż śluz i ścianek działowych, które były nieodłącznym elementem covidowej rzeczywistości. Działają już poradnie specjalistyczne, ZOL i rehabilitacje. Pacjenci są przyjmowani na SOR, a Ci którzy mają skierowania mogą zgłaszać się z nimi do Punktu Przyjęć zlokalizowanego na parterze budynku E. Szpital jest gotowy na funkcjonowanie w normalnym trybie. Choć pandemia koronawirusa od początku była dużym wyzwaniem dla starachowickiej placówki, z całej sytuacji udało się wyjść obronną ręką – w sumie szpital pozyskał środki zewnętrzne na ponad 50 milionów złotych. Jest bardzo dobrze wyposażony.
Wszystkie informacje na temat obecnej działalności szpitala znaleźć można na stronie PZOZ: www.szpital.starachowice.pl
