Dodano
2 miesiące temu•
Autor:
Aleksandra KwiecieńDo niecodziennej interwencji doszło w środowy wieczór w Starachowicach. Strażacy musieli dostać się do mieszkania przy ulicy Słonecznej przez okno.
Ze zgłoszenia otrzymanego przez policjantów wynikało, że mieszkanka bloku przy ulicy Słonecznej jest zamknięta w mieszkaniu z dwójką małych dzieci i nie da się z nią skontaktować. Zza drzwi miały dobiegać niepokojące hałasy. Policjantom nie udało się dostać do mieszkania, do pomocy wezwali więc strażaków. Ci dostali się do środka przez okno. Okazało się, że znajduje się w nim 23- letnia kobieta z dwójką małych dzieci (2-latek i sześciomiesięczne niemowlę). Kobieta była pijana, badanie wykazało 2 promile alkoholu we krwi. Po interwencji policji na miejsce przyjechał członek rodziny, który zajął się dziećmi i pijaną matka.