Dodano
1 rok temu•
Autor:
Aleksandra KwiecieńTragiczny finał historii małżeństwa zarażonego koronawirusem. Informacje o rodzinnej tragedii, do której doszło w Starachowicach, po raz pierwszy ukazały się w mediach 6 stycznia. Wtedy 12-letni chłopiec znalazł w domu martwego ojca, a matka w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Oboje byli zakażeni wirusem Sars-CoV-2.
Mężczyzna zmarł w domu, znalazł go 12-letni syn. Matka chłopca była w ciężkim stanie i to 12-latek powiadomił pogotowie. Kobieta najpierw trafiła do szpitala w Starachowicach. Gdy możliwości terapii się skończyły, a jej stan wciąż się pogarszał, została pilnie przetransportowana do Kliniki w Lublinie.
Rodzice chłopca nie byli zaszczepieni. Mimo zakażenia koronawirusem zdecydowali się na samodzielne leczenie w domu. To doprowadziło do tragedii. Po ponad tygodniu pobytu w szpitalu, mama chłopca również zmarła. 12-latek stracił oboje rodziców. Chłopcem opiekuje się najbliższa rodzina. Pogrzeb ma się odbyć w sobotę, 22 stycznia, na Cmentarzu Komunalnym przy ulicy Polnej w Starachowicach.
Bądź eko, podejmij #ekochallenge powiatu starachowickiego (zdjęcia)
Samochód uderzył w przepust. Kierowca uciekł (zdjęcia)
Poszukiwany zatrzymany z narkotykami. Ma do odsiadki 165 dni
Kryta Pływalnia w Starachowicach rusza po remoncie (zdjęcia)
Wystawa fotograficzna „Starachowice – wczoraj i dziś” (zdjęcia)
Nowy przewodniczący „Solidarności” wybrany!