Szydłów
Straciła podczas „inwestycji” 34 000 zł
Wszystko zaczęło się od jednego kliknięcia. Mieszkanka gminy Szydłów skuszona możliwością pomnożenia pieniędzy, kliknęła w link i zapewne nie przypuszczała, że właśnie wpadła w sidła oszustów obiecujących zyski z inwestowania i że będzie ją to kosztowało utratę ponad 34 000 złotych.
Wczoraj do Komendy Powiatowej Policji w Staszowie zgłosiła się 24- letnia mieszkanka gminy Szydłów, która poinformowała, że padła ofiarą oszustów. W minionym tygodniu w internecie znalazła ogłoszenie dotyczące inwestowania pieniędzy. Kliknęła w link i wówczas przekierowana została do popularnego komunikatora i tam rozpoczęła konwersację inwestycyjną. Z niej dowiedziała się, że do wykonania ma dwadzieścia zadań. Trzy pierwsze polegały na odsłuchiwaniu muzyki, za które kobieta na swój rachunek bankowy otrzymać miała 20 złotych. Kolejne zadania polegały na wpłaceniu różnych kwot pieniędzy na wskazane numery telefonów bądź rachunki bankowe. Początkowo kobieta przelała 60 złotych. Wówczas to od opiekuna inwestycji otrzymała link do założenia konta biznesowego, na które wpływać miały zarobione środki. 24- latka w trakcie wykonywanych inwestycji otrzymywała kolejne linki. Kobieta z przelanych 60 złotych otrzymała 78 złotych. Tak początkowo wyglądało inwestowanie jej środków. Następnie wykonywała kolejne przelewy jednakże ich kwota systematycznie wzrastała. Wtedy też pojawiły się pierwsze problemy dotyczące otrzymania zarobionych pieniędzy. Nie zniechęciło to jednak 24-latki do dalszej korespondencji, w której poinformowana została o tym, że jak nie zrealizuje kolejnych zadań to nie otrzyma wcześniej zainwestowanych pieniędzy. Łańcuszek zadaniowy trwał do momentu przelania przez pokrzywdzoną kwoty ponad 8000 złotych, a zysk z przelewu wynosić miał ponad 17000 złotych. Kobieta otrzymała informację o wykonaniu misji jednak znów pojawił się problem, gdyż zgromadzone środki były na tyle duże, że wymagało to utworzenia konta VIP do większych wypłat. Jednak by je założyć kobieta musiała wpłacić kwotę ponad 10000 złotych. Tak też uczyniła. Wówczas ponownie pojawiły się problemy z wypłatą, gdyż kod autoryzacyjny podany przez kobietę nie odpowiadał rzeczywistej wypłacie, w związku z czym przekierowana została do innego pracownika, który to polecił wykonanie kolejnego zadania wymagającego zrealizowania przelewu na kwotę kolejnych 10 000 złotych. Gdy okazało się, że do wypłaty potrzebna jest dwuetapowa weryfikacja wymagająca wykonania kolejnych dwóch przelewów, kobieta pierwszy w wysokości 500 złotych wykonała, a gdy do wykonania drugiego potrzebowała czasu do namysłu, wówczas kontakt z opiekunami inwestycji się urwał.
W efekcie finalnym inwestycji mieszkanka gminy Szydłów straciła ponad 34 000 złotych.
Opr. JSz