W piątek 9 grudnia biuro poselskie Platformy Obywatelskiej przy ulicy Niskiej 4 w Starachowicach odwiedziła Agata Wojtyszek, posłanka Prawa i Sprawiedliwości. W zasadzie „odwiedziła” to nie do końca trafne stwierdzenie – przed budynkiem zorganizowano konferencję prasową, na której pojawili się także działacze Platformy Obywatelskiej. Jak można się domyślać, dla obu ugrupowań była to świetna okazja do wzajemnego obrzucania oskarżeniami.
Choć do wyborów parlamentarnych jeszcze niespełna rok, przedstawiciele poszczególnych ugrupowań już zabiegają o głosy obywateli. W walce o zwycięstwo nie może zabraknąć wzajemnego obwiniania się i wytykania porażek. Idealnym przykładem tego stała się konferencja posłanki Agaty Wojtyszek. Rozpoczęło ją hasło skierowane do Platformy Obywatelskiej: „Wiemy, że w tym trudnym czasie nie macie nic do zaoferowania Polakom.” Konferencja opierała się na wytykaniu niedotrzymanych obietnic PO i konfrontowaniu ich z osiągnięciami PiS.
„Donald Tusk już raz był premierem teraz chce być ponownie. Chcemy więc przypomnieć Polakom jak nie realizował swoich obietnic, chociażby związanych z wiekiem emerytalnym. Obiecywał, że nie podniesie tego wieku a skazał Polaków na pracę do 67 roku życia.” – mówiła między innymi posłanka Agata Wojtyszek.
Wspomniała także o 500+, 300+ czy też 13. emeryturze, na które według opozycji nie miało być środków. Mówiła o działaniu w chwilach kryzysu: dodatku węglowym i tarczy antykryzysowej. To PiS wprowadził brak podatku dla ludzi do 26. roku życia. Prawo i Sprawiedliwość pomogło także kredytobiorcom, którzy mogą korzystać z wakacji kredytowych. Było też o obronności i służbie zdrowia.
„Przestrzegamy przed ponownym oszustwem PO. Na najbliższe wybory prosimy o zaufanie tym, którzy pokazali, że to co mówią do obywateli, to na co się z nimi umawiają, realizują. A na to co jest trudne, czasy kryzysu eneregetycznego, gospodarczego, rząd reaguje bardzo szybko i sprawnie, tak aby ułatwić życie naszym Polakom.”
Wszystko to, jak zawsze, brzmiało niezwykle podniośle. Wystarczyła jednak chwila, by zburzyć tę iluzję.
Na konferencji pojawili się przedstawiciele Platformy Obywatelskiej. Piotr Capała odniósł się do propagandowej roli TVP i chciał zadać posłance PiS kilka pytań. Agata Wojtyszek uciekała jednak od rozmowy. Wspólnie przeszli do biura pani Marzeny Okły-Drewnowicz, gdzie przedstawiciele PiS pozostawili swój plakat. Przedstawiciele PO w odniesieniu do działania tarczy antykryzysowej poruszyli temat licznie zamykanych sklepów. Mówili także o o funduszach poza kontrolą państwa, najsłabszej złotówce od 25 lat, najwyższej inflacji oraz cenach paliw. Nie doszło jednak do żadnej dyskusji pomiędzy przedstawicielami ugrupowań. Jak widać podział pomiędzy PO i PiS ma się świetnie, a wyborcy staną przed trudną decyzją.
