Coraz większym problemem na polskiej kolei staje się pokoleniowa luka wśród maszynistów – informuje „Nasz Dziennik”. Najliczniejszą grupę zawodową (26,21%) tworzą maszyniści, którzy ukończyli 55 lat. Jak podaje resort infrastruktury, zapotrzebowanie na kierujących pociągami ma każdego roku rosnąć nawet o 1,5% w stosunku do roku poprzedniego.
Według ustaleń „Naszego Dziennika”, na koniec II kwartału 2019 uprawnienia do prowadzenia pojazdów kolejowych posiadało ponad 18 tysięcy osób. Niestety, najliczniejszą grupę stanowią maszyniści, którzy ukończyli 55 lat – wg danych Urzędu Transportu Kolejowego jest to 4401 osób (26,21% całej grupy zawodowej). Spośród tej grupy aż 1313 osób (7,82%) ma ukończone 60 lat, a więc posiada uprawnienia emerytalne. Maszyniści w wieku 50–55 lat to grupa 2575 osób (15,34% wszystkich maszynistów). Zatem circa 41% maszynistów w Polsce ma ukończone 50 lat.
Problem luki pokoleniowej dostrzega Ministerstwo Infrastruktury. – Z analiz rynku wynika, że w najbliższych latach nastąpi wzrost pracy przewozowej w transporcie kolejowym o 10–15%. Biorąc pod uwagę fakt, że prawie 3 tys. osób prowadzących pojazdy kolejowe miało co najmniej 60 lat zapotrzebowanie na maszynistów w każdym kolejnym roku będzie wzrastać o 1,5% w stosunku do roku poprzedniego – informuje „Nasz Dziennik”, cytując rzecznika prasowego Ministerstwa Infrastruktury Szymona Huptysia.
Według portalu wynagrodzenie.pl mediana zarobków maszynistów wynosi 5178 zł brutto. Potencjalnych pracowników odstraszają jednak długie szkolenia oraz rygorystyczne wymagania zdrowotne.
Kandydat na maszynistę najpierw odbywa dwumiesięczne szkolenie, które kończy się egzaminem na licencję maszynisty. Osoba która zdobyła już licencję, zostaje zatrudniona i odbywa kolejne szkolenie, tym razem na świadectwo maszynisty. Obejmuje ono część teoretyczną oraz praktyczną i trwa około 2300 godzin. Od kandydata na maszynistę wymaga się pierwszej kategorii wzroku i słuchu. Ze względu na duże wymagania zdrowotne i czas przygotowania do zawodu, do pracy na stanowisku maszynisty przyjmowane są jedynie osoby, które nie ukończyły 30 roku życia.
Jak mówi dla Radia Maryja prezydent Związku Zawodowego Maszynistów w Polsce, Leszek Miętek, problemem jest również polski system szkolnictwa. – W tej chwili niektóre szkoły zaczynają powoli uruchamiać kierunki kolejowe. Niestety, jest problem zarówno z wykładowcami, jak i podręcznikami, bo książki zatrzymały się na latach 70. i 80. Dzisiaj tabor jest dużo nowszy, wyposażony w nowe technologie i brakuje podręczników do nauki zawodu – tłumaczy.
inf. PAP, „Nasz Dziennik”/„Radio Maryja”
